W zasadzie nie powinno się zostawić osiodłanego i okiełznanego konia samego w boksie, gdyż może zahaczyć o coś wodzami, schylić się lub wręcz położyć, co byłoby niebezpieczne dla jego zdrowia. Jeśli już musimy pozostawić konia, to trzeba zabezpieczyć wodze, zaplątując je ciasno o puśliska lub, jeśli są na tyle długie, zakładając za tylny łęk siodła. Czas nieobecności należy skrócić do minimum.